X
Jesteśmy tu dla Ciebie
Jesteśmy tu dla Ciebie!

Związek o stylu lękowo unikającym

W pułapce związku o stylu lękowo-unikającym

Dynamika w związku może być różna, jednak, co się stanie, gdy osoby partnerskie będą wzajemnie wyzwalać sobie cechy, które uwiężą ich w kole niepewności i odrzucenia?

Zostaną zamknięci w pułapce, kolidujących ze sobą potrzeb, co sprawi, że ich związek będzie bardziej burzliwy, a nawet toksyczny, niż bezpieczny i harmonijny.

O stylach przywiązania pisaxxśmy już w artykule pt. Bezpieczny, lękowy czy unikający. Jaki jest Twój styl przywiązania? Osoby lękowe pragną bliskości, jednak to sprawia, że zanadto angażują się w relacje i nieustannie martwią się o to, czy partnerxx odwzajemnia ich uczucia.

Natomiast ludzie o unikającym stylu cenią sobie ponad wszystko swoją niezależność, a zażyłość kojarzy im się z utratą wolności, dlatego robią wszystko, by ją minimalizować. Ta niezgodność w potrzebach sprawia, że osoby partnerskie funkcjonujące w tych stylach napędzają sytuacje, które są dla nich niezdrowe.

Problematyczne okoliczności

Gdy para posiada kolidujące ze sobą potrzeby związane z bliskością, zaczynają się piętrzyć problemy na różnych płaszczyznach. Związek staje się wtedy niespokojny. Osoba z unikającym stylem przywiązania chce zachować pewien dystans w relacji, uciekając się do różnych strategii, np. pomijając szczegóły ze swojego życia, nie mówiąc, co lub z kim robi, gdzie wychodzi itd. Takie zachowanie jest szczególnie bolesne dla strony o stylu lękowym, ponieważ jedną z głównych jej potrzeb jest poczucie bliskości i spędzanie czasu z osobą partnerską. Gdy takie podstawowe pragnienia nie zostają zaspokojone, bardzo trudno jest osiągnąć bezpieczny poziom i komfort w związku.

Niestety pary o stylu lękowo-unikającym żyją w kręgu wzajemnego intensyfikowania własnych pozabezpiecznych uczuć. Kiedy dochodzi do kryzysu w związku, osoby o lękowym stylu przywiązania starają się zbliżyć do swoich partnerxx jeszcze bardziej, podczas gdy osoby o unikającym stylu przywiązania postępują dokładnie odwrotnie. W reakcji na pierwsze poważne problemy, osoby unikające podejmują działania, które mają na celu zdystansowanie się od osoby partnerskiej i wyłączenie systemu przywiązania.

Dlatego, paradoksalnie, im bliżej osoba lękowa chce być swojego unikającego partnera, tym bardziej on się oddala. W ten sposób cały czas pozostają w „strefie zagrożenia”. By się z niej wydostać, obie strony muszą się ze sobą porozumieć i poznać mechanizmy, które nimi kierują. Istnieją pewne charakterystyczne sytuacje, do których dochodzi w związkach lękowo-unikających:

– Efekt huśtawki – to sytuacja, w której partnerxx unikającx pozwala osobie lękowej na bliskość, co doprowadza do chwilowej ekstazy, związanej z tymczasowym wyciszeniem systemu przywiązania.

Taki stan nie trwa jednak zbyt długo. Partnerxx unikającx bardzo szybko zaczyna postrzegać skrócenie dystansu jako zagrożenie, następuje więc wycofanie. To natomiast prowadzi do obniżenia satysfakcji u osoby partnerskiej lękowej i w ten sposób koło znów się zamyka.

– Przeciwwaga emocjonalna – osoby o stylu unikającym często zawyżają poczucie własnej wartości oraz niezależności, gdy porównują się z innymi. Natomiast ludzie z lękowym stylem czują się mniej wartościowe. Prowadzi to do sytuacji, w której osoby o unikającym stylu, myślą, że się silne i niezależne tylko wtedy, gdy ich partnerxx (lękowx) jest niesamodzielnx czy nieudolnx. Właśnie dlatego rzadko zdarza się, by dwie osoby o unikającym stylu tworzyły związek – nie mogą się one czuć silne w relacji, w której druga osoba pragnie tego samego.

– Stała niestałość – taki związek może przetrwać bardzo długo, jednak ludzie w nim tkwiący będą stale odczuwać niezadowolenie. Ze względu na aktywność systemów przywiązania żadne z nich nie osiągnie odpowiedniego poziomu satysfakcji.

– Trywialne powody do kłótni – osoby partnerskie mogą mieć wrażenie, że kłócą się o pozornie błahe rzeczy, jednak pod drobiazgami kryje się jeden główny problem – brak odpowiedniego poziomu bliskości.

– Wróg w domu – gdy jesteś osobą lękową, a Twoja osoba partnerska jest unikająca, zaczynasz zauważać, że traktuje Cię on gorzej niż pozostałych. Na przykład, kiedy jesteście w kręgu znajomych, następuje pewien dysonans w jego zachowaniu. W stosunku do innych jest miły i pomocny, a ciebie traktuje z chłodem i trzyma na dystans.

– Poczucie bycia w pułapce – powoli zaczynasz dusić się w takim związku. Jednak twoje przywiązanie do drugiej osoby jest tak mocne, że nie jesteś w stanie odejść.

Sytuacje konfliktowe

W takim systemie najczęściej dochodzi do tego, że to partnerxx o lękowym stylu musi pójść na ustępstwa i zaakceptować reguły, które narzuca osoba unikająca. Niestety, jeśli pozostawimy taki związek samemu sobie, sytuacja będzie się prawdopodobnie tylko pogarszać. Gdy dochodzi do kłótni w związku lękowo-unikającym, osobie lękowej nie udaje się rozwiązać konfliktu, a ponadto znajduje się w jeszcze gorszej sytuacji niż przed nim, stara się więc wrócić do sytuacji wyjściowej, (która i tak nie była dla niego zadowalająca). Problem polega na tym, że dla osoby o unikającym stylu rozwiązanie konfliktu doprowadziłby do zbyt dużej bliskości. Chcąc temu zapobiec, osoby te zaczynają okazywać agresję, a postawa wobec partnerxx staje się chłodna, nieraz wręcz wyrachowana. Warto pamiętać jednak, że procesy te w dużej mierze są nieuświadomione przez jednostki im podlegające. Osoby lękowe najwięcej tracą podczas kłótni. Dzieje się tak, gdyż natychmiast zostają przytłoczone negatywnymi emocjami. Zdarza się, że demonstrują zachowania protestacyjne i na przykład grożą odejściem, jednak, gdy tylko trochę ochłoną, wyciągają rękę na zgodę. Niestety unikający partnerxx reaguje zupełnie inaczej w takich sytuacjach i na pojednawczy gest może odpowiedzieć agresją. Jest to spowodowane „wyłączeniem” w mózgu wszystkich wspomnień związanych z przywiązaniem i rozpamiętywaniem tylko złych momentów wspólnego życia.

Wspólna ucieczka z pułapki lękowo-unikającej relacji

Jeśli wiecie już, dlaczego dynamika waszego związku nie działa i cały czas się kłócicie, możecie podjąć próby naprawcze. To, że reprezentujecie styl lękowo-unikający, nie oznacza od razu, że musicie zakończyć związek. Każde z was będzie musiało jednak inaczej podejść do kwestii związanych z bliskością oraz spokojnie o wszystkim porozmawiać. Zmiana stylów przywiązania jest możliwa, a przeniesienie związku na bezpieczniejszy grunt jak najbardziej wykonalne!

Decydując się na naprawę naszych pozabezpiecznych zachowań, możemy posłużyć się techniką bezpiecznego torowania. Polega ona na przywołaniu wspomnień związanych z osobą o bezpiecznym stylu przywiązania i zastanowieniu się nad tym, jakie są jej reakcje.

Dzięki temu łatwiej będzie nam wykształcić u siebie różne rodzaje zachowań bezpiecznych.

A. Levine i R. Heller podają dwa przykłady zdrowego reagowania:

„Podczas sporu w pracy zdarzyło mi się ostro zaatakować mojego przełożonego. On jednak wykazał szczere zainteresowanie moimi słowami i doprowadził do dialogu pomiędzy nami, nie dopuszczając jednocześnie do konfliktu”.

oraz:

„Mój najlepszy przyjaciel Jon i jego żona Laura zawsze zachęcają się wzajemnie do robienia tego, czym się pasjonują. Gdy Laura zdecydowała się porzucić pracę w kancelarii i zostać pracownikiem społecznym, Jon był pierwszą osobą, która udzieliła jej błogosławieństwa, mimo że dla rodziny oznaczało to poważny cios finansowy”.

[A. Levine, R. Heller, Partnerstwo bliskości. Jak teoria więzi pomoże Ci stworzyć szczęśliwy związek, Łódź 2020, s. 195].

By móc ruszyć ze swoim związkiem do przodu, pomyśl o wszystkich osobach, które reprezentują bezpieczny styl i zastanów się nad tym, jakie zachowania chciałxbyś przełożyć na swój związek. Przekształcenie dotychczasowego modelu działania jest trudne, ale nie niewykonalne. Możesz również założyć dziennik modelu działania i obserwować przeszłe oraz obecne relacje z perspektywy czasu. A. Levine, R. Heller w swojej książce podpowiadają, jak go prowadzić. Jeśli jesteś zainteresowanx poprawą relacji, gorąco zachęcamy Cię do zapoznania się z tym tematem. Jako osoba lękowa możesz zyskać bliskość, której tak pragniesz, natomiast jako osoba unikająca dostaniesz dużo więcej swobody i niezależności, której potrzebujesz.

Gdy musisz ratować siebie

Należy podkreślić, że nawet emocjonalnie zdrowe i stabilne osoby mogą uwikłać się w toksyczny związek, dlatego tak ważne jest uzmysłowienie sobie, że rezygnując z krzywdzącej relacji, można zyskać po prostu lepsze życie. Zastanów się, czy Twoja osoba partnerska nie traktuje Cię obcesowo, podczas gdy dla wszystkich innych dookoła jest znacznie milsza.

Istnieją bowiem pewne oznaki komunikujące, że stajesz się jej wrogiem:

– Wstydzisz się powiedzieć najbliższym, jak Twoja osoba partnerska Cię traktuje,

– Dziwisz się, gdy inni opisują ją w superlatywach,

– Wsłuchujesz się w jej rozmowy z innymi, by wiedzieć, co aktualnie dzieje się w jej życiu,

– Gdy Twoja osoba partnerska ma problem, konsultuje go z innymi osobami, a nie z tobą,

– Nie potrafisz stwierdzić, czy w razie wypadku, Twoja osoba partnerska zostawiłby inne zajęcia, by Ci pomóc,

– Dla twojej osoby partnerskiej ważniejsze jest to, jakie wrażenie robi na innych niż na tobie,

– Dziwisz się, że potrafi kogokolwiek traktować z czułością,

– To Ty najczęściej słyszysz od osoby partnerskiej przykre i poniżające słowa,

– Twoje zdrowie emocjonalne i fizyczne jest na samym dole listy priorytetów twojej osoby partnerskiej.

Brzmi znajomo? Jeśli tak, to bardzo możliwe, że tkwisz w niezdrowej relacji. Teraz ważne jest to, aby pamiętać, że sfera, w której druga osoba traktuje Cię po królewsku, naprawdę istnieje. Nie należy zakładać, że inne osoby nie są szczere i że wszystkie związki mają takie same problemy. Znalezienie osoby partnerskiej, która daje Ci poczucie bezpieczeństwa, zaspokaja twoje emocjonalne potrzeby, zwierza się i stawia Cię na pierwszym miejscu, jest absolutnie możliwe. Właśnie dlatego tak istotne jest uświadomienie sobie, że problem istnieje. Pierwszym krokiem do poprawy swojego życia może być przyznanie przed sobą oraz najbliższymi, że Twój związek nie jest taki, jakim go wcześniej przedstawiałxś. Kontakt z przyjaciółmi lub rodziną może być dla ciebie bardzo ważny, gdy podejmiesz decyzję o zakończeniu związku.

Efekt rykoszetu

Rozstania są bardzo trudne, dlatego zdarza się, że gdy ze sobą zerwiecie, ponownie do siebie wracacie, chociaż związek nie był zadowalający dla żadnej ze stron. Dzieje się tak, ponieważ emocjonalnie możecie nie być w gotowości do rozpoczęcia nowego etapu w życiu, nawet jeśli racjonalnie wiecie, że relacja nie ma przyszłości. Za tak sprzeczne uczucia odpowiedzialna jest m.in. ewolucja, która sprawiła, że nasz system przywiązania zniechęca nas do bycia samemu, często pchając nas z powrotem w pułapkę toksycznego związku.

Badania pokazały również, że gdy dochodzi do rozstania, nasz mózg aktywuje te same obszary, które są odpowiedzialne za „realne” uczucie bólu (jak np. w przypadku złamania ręki). Utrata obiektu przywiązania i ból fizyczny są przez mózg rejestrowane tak samo, jednak w przypadku ran emocjonalnych do głosu dochodzą jeszcze pewne procesy myślowe. Często zaczynamy przypominać sobie tylko dobre momenty spędzone z partnerem, zapominając całkowicie o tych złych. Pobudzony system przywiązania jest na tyle potężny, że nie pozwala na natychmiastowe zakończenie związku.

Ucieczka z błędnego koła

Istnieją pewne techniki psychologiczne, które mogą pomóc Ci w wydostaniu się z patowej sytuacji, której zdecydowanie nie rozwiąże powrót do niesatysfakcjonującego związku.

Dezaktywacja jest koniecznym procesem, który należy przejść, jeśli chcemy usunąć kogoś z systemu przywiązania. Najprostszym sposobem działania jest zapewnienie sobie wsparcia na czas rozstania. Poniżej wymieniamy metody, które są pomocne w tym procesie:

– Przyjrzyj się swojemu życiu w wewnętrznym kręgu – jeśli nie możesz podjąć decyzji o rozstaniu, zastanów się, czy jesteś traktowany z szacunkiem, na jaki zasługujesz, czy jak wróg. Jeśli odpowiedź brzmi „wróg”, pora na odwrót.

– Zbuduj sieć wsparcia – opowiedz o wszystkim swojej rodzinie i przyjaciołom, poszukaj zewnętrznego wsparcia. Zakomunikuj im również, że będziesz potrzebować ich pomocy, gdy zdecydujesz się na rozstanie.

– Znajdź bezpieczną przystań – poszukaj miejsca, w którym możesz zostać na kilka pierwszych nocy po zerwaniu. Na samym początku pokusa powrotu do ex jest bardzo duża, dlatego tak ważne jest miejsce, w którym ktoś będzie mógł udzielić Ci emocjonalnego wsparcia.

– Zaspokój potrzeby związane z przywiązaniem w inny sposób – zapewnij sobie dużo tzw. rozpraszaczy, czyli: wyjścia ze znajomymi, wyjście do kina, pójście na masaż itd. Myśl o sobie i o rzeczach, które będą mogły w jakiś sposób zapełnić pustkę po rozstaniu.

– Nie wstydź się, jeśli jednak wrócisz do ex – oczywiście lepiej dla ciebie, jeśli tego nie zrobisz, ale pamiętaj, że to nie zbrodnia. Miej dla siebie dużo współczucia. Im gorzej o sobie myślisz, tym bardziej chcesz wrócić do nieudanego związku, który daje jedynie złudne poczucie bezpieczeństwa.

– Nie ukrywaj swoich emocji – jak pisaliśmy wcześniej, Twój ból jest realny, nie wstydź się go ani nie wypieraj. Po prostu bądź dla siebie dobrx i skorzystaj np. z zestawu rozpraszaczy. Najgorsze, co możesz zrobić w takiej sytuacji, to zamknąć się w sobie.

– Miej przyjaciela w pogotowiu – jeśli zaczynasz idealizować ex, poproś bliską osobę, żeby przypomniała ci, jak naprawdę źle Ci było w tym związku.

– Zapisuj myśli dezaktywujące – zapisz wszystkie złe chwile. Jest to najprostszy i najszybszy sposób na natrętne myśli, które przywołują tylko dobre wspomnienia.

We wszystkich wymienionych wyżej metodach najważniejsze jest to, by dezaktywować swój system przywiązania. Myśl „Już nigdy nikogo nie znajdę, na zawsze zostanę samx”, nie jest prawdą, a jedynie błędnym przekonaniem.

Artykuł powstał w oparciu o książkę A. Levine’a i R. Heller „Partnerstwo białości. Jak teoria więzi pomoże Ci stworzyć szczęśliwy związek”. Autorzy oferują przydatne ćwiczenia i techniki skuteczne w rozwijaniu związku lub pomocne w jego zakończeniu, dlatego bardzo zachęcamy Cię do zaczerpnięcia wiedzy od specjalistów.

Zobacz także:

Na rozgrzewkę w temacie,

Poliamoria – zasady

Bliskie relacje opierają się na dzieleniu wspólnych emocji, doświadczeń, miłości, a także seksualności. Zazwyczaj określamy ramy tego, jakie chcemy mieć wobec siebie oczekiwania. W głównej mierze…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Przemoc pod lupą,

Problemy z agresją

Wszystkie emocje stanowią ważny komunikat, są podstawowym źródłem informacji, jakie człowiek może o sobie uzyskać. Wskazują, w jakim miejscu może być problem, nad czym trzeba pracować.…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Związki i relacje,

Osobowość zależna w związku?

„Nie potrafię bez ciebie żyć” – kiedy romantyczna deklaracja zwiastuje kłopoty „Zrobię dla ciebie wszystko”, „Jesteś dla mnie całym światem”, „Nie umiem funkcjonować bez ciebie”. Takie…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Na rozgrzewkę w temacie,

Stealthing

Stealthing to forma gwałtu (w wielu krajach już karalna), polegająca na niekonsensualnym zdejmowaniu prezerwatywy. Dlaczego jest to forma gwałtu? – Zgoda musi zostać wyrażona nie tylko…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Przemoc pod lupą, Związki i relacje,

Jak rozpoznać osobę w kryzysie psychicznym i samobójczym?

Kryzys psychiczny – stan nierównowagi psychicznej, będący efektem długotrwałego stresu reakcją na nagłe wydarzenie bądź serię wydarzeń. U osoby zmagającej się z kryzysem, może rozwinąć się…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Przemoc pod lupą,

Chorobliwa zazdrość

W każdej nawet najbardziej zdrowej relacji partnerskiej, rodzinnej i przyjacielskiej może pojawiać się zaborczość, która jednak przy częstym występowaniu staje się poważnym problemem. Chorobliwa zazdrość ze…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Związki i relacje,

Boję się prosić o pomoc

Obawy związane z proszeniem o pomoc, szczególnie o pomoc specjalisty, są często wynikiem stygmatyzacji społecznej. Utrzymuje się przekonanie, że osoba proszącą o pomoc, to osoba słaba,…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Przemoc pod lupą,

Przemoc rówieśnicza w gimnazjum a płeć

„Końskie zaloty” – tak, to molestowanie! „Molestowaniem seksualnym lub dyskryminowaniem ze względu na płeć jest każde niepożądane zachowanie o charakterze seksualnym lub odnoszące się do płci…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Związki i relacje,

Czy relacja osoby ateistycznej z osobą wierzącą może być zdrowa?

Według Małego Rocznika Statystycznego Polski 2021 w Polsce nadal 84,8 proc. społeczeństwa określa się jako katolicy (liczba ochrzczonych). To daje możliwość określenia tej wiary jako dominującej,…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Na rozgrzewkę w temacie, Związki i relacje,

Style przywiązania

Bezpieczny, lękowy czy unikający. Jaki jest Twój styl przywiązania? Budowanie silnego i stabilnego związku w oparciu o wzajemne zaufanie jest dużo trudniejsze, niż mogłoby się wydawać.…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej

Proszę obrócić urządzenie