X
Jesteśmy tu dla Ciebie
Jesteśmy tu dla Ciebie!

Cyberprzemoc

(Nie)Realna agresja, czyli cyberprzemoc

Każdą formę komunikacji, jeśli na to pozwolić, można z łatwością przekształcić w agresywny przekaz. Wyjątku nie stanowi również cyberprzestrzeń, w której z łatwością można dezorganizować życie osób i mieć na nie wpływ w realnym świecie.

Nasza niemal nieustanna obecność w cyberprzestrzeni sprawiła, że problemy z materialnego życia przeniosły się do internetu. Zjawiska takie, jak nękanie czy agresja oraz w dużej mierze iluzoryczna anonimowość sprawiły, że cyberprzemoc jest trudniejsza do zweryfikowania, a co za tym idzie, może być bagatelizowana.

Od niemiłego komentarza do wyrafinowanego znęcania. Czym jest cyberbullying?

Cyberprzemocą są wszelkie świadome i zaplanowane działania człowieka, polegające na wykorzystaniu technologii cyfrowej w celu spowodowania straty, cierpienia, dezorganizacji życia lub zniszczeń dla jednostki, grupy lub całej społeczności […].

(I. Pospiszyl, Patologie społeczne i problemy społeczne, Warszawa 2021, s. 226)

Oznacza to, że zarówno cyberprzemoc, jak i przemoc tradycyjna, to działania podejmowane z premedytacją, mające na celu wyrządzenie krzywdy słabszej osobie, która nie potrafi się obronić. Cyberbullying potrafi przyjąć najróżniejsze formy, często mieszające się ze sobą i eskalujące. Mowa tutaj o:

– Agresji słownej,

– Upublicznianiu upokarzających zdjęć i filmów,

– Szantażu,

– Zamieszczaniu złośliwych komentarzy,

– Włamaniu na konto i kradzież tożsamości,

– Wykluczeniu z grona internetowych znajomych.

Warto zauważyć, że internetowa przemoc to przeważnie agresja między osobami rówieśniczymi. Jeśli popatrzymy na statystyki, to okaże się, że ponad 90% nastolatków posiada profil na portalach społecznościowych takich jak Facebook, Snapchat czy Instagram, a około 8% młodzieży korzysta z nich w nocy, czasami nawet do godzin porannych. Oznacza to, że komunikacja między młodymi ludźmi praktycznie przeniosła się do internetu.

W tym miejscu warto podkreślić, że jeden komentarz, który może być nieprzyjemny w odbiorze, niekoniecznie świadczy od razu o cyberbullyingu.

Czy to jeszcze konstruktywna krytyka czy już cyberprzemoc?

Aby w pełni zrozumieć naturę internetowej przemocy, należy przeciwstawić ją definicji konstruktywnej krytyki. Choć dzieląca je linia jest dosyć cienka, nie oznacza, że granica ta nie istnieje. A o pomyłkę bardzo łatwo. Konstruktywna krytyka ma na celu pomoc. Osoba autorska dokonuje obiektywnej oceny efektu pracy, podkreślając zarówno jej solidne strony, jak i niedociągnięcia. Osoba otrzymująca komentarz, choć nie zawsze zadowolona z wytkniętych błędów, NIE jest obiektem krytyki. Pozwala to jednak jej na wyciągnięcie wniosków i poprawę swojej pracy tak, by w finalnym rozrachunku była jeszcze lepsza. W przypadku agresji słownej natomiast uwaga często jest skierowana w stronę osoby tworzącą daną pracę, a nie na pracę samą w sobie. Osoba atakująca nie wygłasza merytorycznych argumentów, lecz stara się zadać, jak największy ból emocjonalny, tym samym dążąc do wyrządzenia krzywdy. Świadomie i z premedytacją posługuje się mową nienawiści starając się poniżyć czy zawstydzić swoją ofiarę. Szczególnie wrażliwe na to zjawisko są nastolatki, które często mają zaniżoną samoocenę, a swój obraz budują w oparciu o zdanie rówieśników.

Dla porównania, zgodnie z Raportem Badań Nastolatki 3.0 (2021), na pytanie zadane nastolatkom i rodzicom: „Czy sam(a) doświadczyłeś/doświadczyłaś przemocy w internecie?”

Nastolatki odpowiedziały:

– 20,5% trudno powiedzieć,

– 23,4% tak,

– 56,2% nie.

Rodzice:

– 8,5% trudno powiedzieć,

– 6,6% tak,

– 84,8% nie.

Dane te obrazują, że problem rozpoznawalności agresji w internecie istnieje i jest on dużo bardziej zauważalny wśród nastolatek. Duża jest również dysproporcja między między rodzicami i dziećmi na płaszczyźnie doświadczania przemocy w cyberprzestrzenii. 23% to już alarmujące dane, a tendencja wzrostowa prawdopodobnie będzie się utrzymywać.

Co może spowodować cyberprzemoc? Wszystko, czyli przypadek Star Wars Kid.

Można by rzec, że od tego wszystko się zaczęło. W 2002 r. kanadyjski nastolatek nagrał film, w którym naśladuje jednego z bohaterów Gwiezdnych Wojen, wymachując przyrządem do zbierania piłek do golfa (film ten dalej można znaleźć czeluściach internetu). Zmyślni koledzy nastolatka upowszechnili film, który rozprzestrzenił się jak wirus. Oczywiście sytuacja szybko eskalowała: od przeróbek doszło do okrutnych komentarzy, które zachęcały chłopca do popełnienia samobójstwa. Z powodu bezlitosnych prześladowań, nastolatek zachorował na depresję, opuścił szkołę i pozostawał pod opieką psychiatryczną. Niestety w większości przypadków sami jesteśmy dostawcami informacji, które mogą być później wykorzystane wbrew naszej woli, czy wiedzy. Nie usprawiedliwia to jednak osoby przemocowej, czy tak jak w przypadku chłopca z Kanady, całej masy ludzi, która czuła się bezkarna.

Zdarza się jednak, że materiał mający zniszczyć nam życie, zostaje stworzony przez osobę stosującą przemoc.

Przypomnijmy głośną sprawę gimnazjalistki, Ani z Gdańska. W 2006 roku, podczas lekcji, pod nieobecność nauczyciela, chłopcy rozebrali Anię i na oczach całej klasy molestowali ją seksualnie. Całe zdarzenie zostało nagrane telefonem komórkowym, a film posłużył do szantażu 14-latki. Upokorzona i wykorzystana dziewczyna popełniła samobójstwo. Przypadek Ani oraz chłopca z Kanady pokazują, że nie można już patrzeć na świat realny i wirtualny w odrębnych kategoriach. Granica ta zatarła się już dawno temu, jeśli w ogóle istniała. Hejt w internecie można zebrać dosłownie za wszystko:

– Poglądy 14,9 %,

– Wygląd 13,5%,

– Upodobania 11,6%,

– Narodowość 8,1%,

– Ubiór 8,0%,

– Orientację seksualną 4,6%,

– Religię 4,5%,

– Kolor skóry 4,3%,

– Płeć 4,2%,

– Złą sytuację finansową 3,8%.

Dane zgodne z Raportem Badań Nastolatki 3.0 (2021).

Powodów może być więcej i mogą być bardziej banalne, niż nam się wydaje. Krzywe spojrzenie, za głośny śmiech czy zazdrość. Nigdy nie wiemy, co może sprowokować potencjalnego agresora.

Cyberprzemoc z punktu widzenia osoby przemocowej

Agresywnx użytkownik_czka, według własnego pojmowania, jest niewidoczny. Pseudonim i avatar dają jejmu złudzenie bezkarności, dlatego tak łatwo przychodzi jejmu pisanie krzywdzących uwag.

Jejgo główną motywacją jest zawstydzanie, wyrządzenie krzywdy, dyskryminacja, upokorzenie i zranienie. Tak więc lista potencjalnych czynników do atakowania jest dosyć długa. Niestety dosyć często zdarza się, że osoba doświadczająca przemocy również pozostaje niewidoczna, co prowadzi do efektu kabiny pilota. Oznacza to, że oprawca dehumanizuje swoją ofiarę, ponieważ nie ma z nią bezpośredniego kontaktu. Co ciekawe, osobami przemocowymi mogą okazać się ludzie, którzy w realu cieszą się znacznym autorytetem i są postrzegani jako osoby spokojne i zrównoważone.

Zjawisko to jest znane jako rozhamowanie. Takie osoby przejawiają wachlarz nietypowych dla siebie zachowań, w tym właśnie agresywnych.

Długofalowe stosowanie przemocy utrwala zachowania przemocowe oraz obniża poczucie odpowiedzialności za własne działania. Badacze łączą takie zachowania z pojęcie tzw. mrocznej triady, czyli z takimi cechami osobowościowymi, jak: narcyzm, psychopatia i makiawelizm. Sprawca_czyni ma skłonności do zachowań aspołecznych, co w dużym uproszczeniu skutkuje utrwaleniem agresywnych zachowań i obniżeniem poczucia odpowiedzialności za własne działania. Tak więc osobą agresywną może zostać osoba wykazująca objawy zaburzeń osobowości, jednak nie każdy hejter to psychopata. Jak zostało wspomniane wyżej, granica między konstruktywną krytyką, a atakiem jest dosyć płynna.

Użytkownicy_czki internetu postrzegają możliwość publikowania własnych myśli i poglądów jako przejaw wolności słowa. Aczkolwiek przekierowanie uwagi z treści, na autora i obrażanie go, jest już przekroczeniem granicy i agresją słowną. Część osób przemocowych jest po prostu frustratami_tkami, którzy widząc szczęście innych, chcą ich zdeprecjonować za wszelką cenę. Mogą też być konformistami_tkami, którzy zaczną atakować od razu, gdy druga osoba odważy się na jakąkolwiek zmianę w swoim życiu.

Jak radzić sobie z cyberprzemocą?

Przede wszystkim, nie bójmy się poprosić o pomoc. Agresja w cyberprzestrzeni, jest agresją w realnym życiu. Warto pamiętać, by przestać karmić agresora i nie odpowiadać na jego wiadomości. Nie znaczy to jednak, żeby udawać, że nie ma problemu, należy bowiem zabezpieczyć dowody.

Dowodami mogą być:

– Emaile,

– SMS-y, MMS-y,

– Wpisy na stronach internetowych,

– Komentarze do wpisów/zdjęć w mediach społecznościowych,

– Zdjęcia i grafiki,

– Treści rozmów prowadzone przy użyciu komunikatorów.

Bardzo ważnym jest, by do materiału dowodowego nie wprowadzać żadnych zmian.

Większość stron internetowych posiada rozbudowany system wsparcia dla osób doświadczających przemocy. Nie bójmy się zgłosić sprawy cyberbullyingu do administracji serwisu, na którym do niego dochodzi:

– Centrum Pomocy Facebooka https://pl-pl.facebook.com/help/,

– Centrum Pomocy Google https://support.google.com/,

– Centrum Pomocy YouTube https://support.google.com/youtube/,

– Twitter https://help.twitter.com/pl/rules-and-policies/twitter-rules,

– Instagram https://help.instagram.com/154475974694511/.

Jeśli znamy osobę, która stoi za cyberprzemocą, warto z nią porozmawiać w realu. Jeśli obawa przed osobą agresywną jest zbyt duża, można poprosić o pomoc zaufaną osobę trzecią.

Czasami taka prosta interwencja może okazać się wystarczająca. Jeśli jednak to będzie za mało, warto zgłosić sprawę na policję. Podstawą prawną od interwencji może być:

– Naruszenie wizerunku,

– Włamanie na konto,

– Kradzież tożsamości, czyli podszywanie się pod ofiarę,

– Groźby,

– Cyberstalking.

Pamiętaj, że niektóre przestępstwa, to tzw. przestępstwa ścigane z urzędu, a jest to:

– Stalking w przypadku, gdy ofiara cyberprzemocy targnęła się na życie,

– Znieważenie na tle etnicznym, religijnym itd.,

– Opublikowanie w internecie filmu/zdjęcia nagiej osoby poniżej 18. roku życia (rozpowszechnianie pornografii z udziałem dziecka).

Cyberprzemoc – gdzie szukać pomocy?

Pamiętaj, że jak osoba doświadczająca przemocy masz prawo prosić o pomoc. Znaleźć ją możesz na stronach internetowych lub skorzystać ze wsparcia specjalistów, dzwoniąc na infolinię:

– 800 100 100 – telefon dla rodziców i nauczycieli, którzy potrzebują informacji z zakresie przeciwdziałania przemocy, więcej informacji na: https://800100100.pl/,

– 116 111 – bezpłatny i anonimowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, więcej informacji na: https://116111.pl/,

– 800 12 12 12 – dziecięcy telefon zaufania rzecznika praw dziecka. Pomoc jest

udzielana całodobowo, więcej informacji na: https://brpd.gov.pl/dzieciecy-telefon-zaufania-rzecznika-praw-dziecka/.

Źródła:

  1. Cyberprzemoc włącz blokadę na nękanie,
    https://akademia.nask.pl/publikacje/Poradnik_cyberprzemoc_www.pdf?fbclid=IwAR035dl7AYetx0jlmOEqtZTOyl4oW2k8YJ104hu4h7UlAjaJ77JTjBmCg1I
  2. Raport z ogólnopolskiego badania uczniów, Nastolatki 3.0, pod. red. Rafała Lange.
  3. I. Pospieszalska, Patologie społeczne i problemy społeczne, Warszawa 2021.
  4. M.R. Jabłońska, Człowiek w cyberprzestrzeni. Wprowadzenie do psychologii Internetu, Łódź 2018.

Zobacz także:

Przemoc pod lupą,

Love bombing

Boom! Jak grom z jasnego nieba, spada na Ciebie ktoś, przy kim czujesz się bezpiecznie, jakbyście znali_ły się od dawna. Zaczynasz dostrzegać prawdę w tych wszystkich…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Związki i relacje,

Coming out

Jak (nie)reagować na coming out – o nieświadomej przemocy wobec osób queer. 1. Przede wszystkim doceń, że ktoś zdecydował się z Tobą podzielić tak ważną i…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Związki i relacje,

Czy relacja osoby ateistycznej z osobą wierzącą może być zdrowa?

Według Małego Rocznika Statystycznego Polski 2021 w Polsce nadal 84,8 proc. społeczeństwa określa się jako katolicy (liczba ochrzczonych). To daje możliwość określenia tej wiary jako dominującej,…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Na rozgrzewkę w temacie,

Victim blaming

Wtórna wiktymizacja osoby doznającej przemocy prowadzi do występowania kolejnych traum i stanowi poważny problem społeczny. Poniżej opisujemy związane z tym fenomenem zjawisko, czyli victim blaming (oraz…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Związki i relacje,

Inne czynności seksualne: oglądanie pornografii

Pornografia jest narzędziem, którego używają, niezależnie od płci, osoby funkcjonujące w związkach. Wchodząc w relacje, poznajemy stopniowo siebie i wzajemne potrzeby seksualne. Możemy różnić się poziomem…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Przemoc pod lupą,

Caspering

Macie za sobą dwie, twoim zdaniem świetne, randki. Ta osoba jest po prostu cudowna, jesteś zachwycone. Widzisz, że w weekend jest film, który chciało obejrzeć, więc…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Przemoc pod lupą,

Gotowanie żaby

W pewnej szkole była sobie para, która świetnie się dogadywała. Uwielbiali wspólne wyjścia, dużo ze sobą rozmawiali i żartowali. Niekiedy te żarty były uszczypliwe, ale co…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Przemoc pod lupą,

Przemoc ekonomiczna w związku

Z przemocą ekonomiczną mamy do czynienia wtedy, gdy pieniądze lub środki materialne służą komuś do kontrolowania drugiej osoby, sprawowania nad nią władzy. Często towarzyszy temu upokarzanie,…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Na rozgrzewkę w temacie,

Przygotowanie do odejścia

Rozstania są trudne. Nawet jeśli zdecydujesz/zdecydujecie się na zerwanie relacji, zdarza się, że chcecie do siebie wrócić, pomimo tego, że związek nie był zadowalający dla żadnej…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej
Na rozgrzewkę w temacie,

Poliamoria – zasady

Bliskie relacje opierają się na dzieleniu wspólnych emocji, doświadczeń, miłości, a także seksualności. Zazwyczaj określamy ramy tego, jakie chcemy mieć wobec siebie oczekiwania. W głównej mierze…
Czas czytania: 5 min
Dowiedz się więcej

Proszę obrócić urządzenie