Poliamoria – zasady
Bliskie relacje opierają się na dzieleniu wspólnych emocji, doświadczeń, miłości, a także seksualności. Zazwyczaj określamy ramy tego, jakie chcemy mieć wobec siebie oczekiwania. W głównej mierze ograniczenia te odnoszą się do emocjonalności i seksualności. W naszej kulturze założeniem tworzenia związku monogamicznego jest wyłączność seksualna, wyłączność emocjonalna. Jest to świadomy wybór ograniczenia wolności swojej i drugiej osoby, na rzecz zysku, jakim jest poczucie bezpieczeństwa. Poczucie bezpieczeństwa i przynależności to podstawowe potrzeby, które zmuszają nas do definiowania swoich relacji. Rodzaj związku zależy od tego, w którym miejscu na skali znajdują się nasze potrzeby. Osoba o potrzebie poczucia bezpieczeństwa znacznie przewyższającej chęć wolności i doświadczania, zazwyczaj skłania się w kierunku monogamii. Duża potrzeba zyskiwania nowych doświadczeń, połączona z niską potrzebą przynależności kieruje osobę w stronę wielorelacyjności czyli poliamorii.
Osoba w relacji monogamicznej wybiera codziennie – tak samo jak osoba poliamoryczna.
Taką samą konieczność budzą relacje przyjacielskie. Osoby w relacji poliamorycznej ustalają wcześniej zasady, które pozwalają poczuć im się bezpiecznie, jeśli partner zdecyduje się na wejście w nowe doświadczenia z inną osobą. W relacji monogamicznej wybór polega na nie decydowaniu się na dodatkowe doświadczenia, ze względu na komfort własny, osoby partnerskiej lub przekonania kulturowe.
Według dr Katarzyny Grunt– Mejer naukowczyni akademickiej, od dawna zajmującej się tematem poliamorii, duża część z nas znajduje się w spektrum. Jeśli osoba oscyluje między pragnieniem wolności i swobodą zachwycania się innymi ludźmi, a jednocześnie poczuciem bezpieczeństwa i potrzebą liczenia na drugą osobę– to jest stworzony zarówno do monogamii jak i poligamii.
W jakie relacje wchodzimy?
W naszym życiu wchodzimy w różnorodne relacje, obejmujące sfery rodzinne, przyjacielskie, partnerskie, zawodowe i sąsiedzkie. Dodatkowo, istnieją relacje społeczne, międzykulturowe oraz mentorskie i uczniowskie. Istotne są również relacje romantyczne, które opierają się na intymności i bliskości dwóch osób, ale i tutaj można wyróżnić różne typy i podejścia. Najwięcej zależy od własnych ustaleń.
Monogamia:
- Relacje całkowicie monogamiczne – inne osoby nie mogą być ważniejsze niż osoba partnerska na przykład, kiedy spędzamy wieczór ze swoją ukochaną, nikt nie może przeszkodzić partnerzy stanowią dla siebie priorytet, Para monogamiczna pozwala sobie na okazjonalne wyjście poza ramy — na przykład na imprezie osoba partnerska ma możliwość flirtu czy pocałunku, ta zasada została wcześniej ustalona i jest obustronna, jednak partnerzy nie pozwalają sobie na posunięcie się dalej– ten rodzaj monogamii dopuszcza ciekawość innych osób przy jednoczesnym zachowaniu poczucia bezpieczeństwa,
- Para, która wcześniej była w związku tylko we dwoje poznaje trzecią osobę, bądź parę i zaczyna odczuwać do niej pociąg. Od tej pory żyją w trójkącie/czworokącie. Układ ten nadal zobowiązuje grupę do utrzymywania relacji wyłącznie między sobą, co czyni go kontinuum monogamii, nie jest to związek otwarty,
- Monogamia społeczna – termin określający parę, która społecznie deklaruje się do relacji monogamicznej, mimo to, partnerzy utrzymują poboczne romanse, które nie są istotne dla nadrzędnego związku. Często partnerzy nie są ich świadomi.
Niemonogamia konsensualna
Niemonogamia konsensualna to forma związku lub relacji, w której wszyscy partnerzy wyraźnie i zgodnie decydują się na otwarty lub wieloosobowy model związku. Oznacza to, że wszyscy zaangażowani w relację partnerzy wiedzą i akceptują, że każdy z nich może mieć intymne lub romantyczne zaangażowania z innymi osobami poza głównym partnerem. Kluczowym elementem w niemonogamii konsensualnej jest transparentność, uczciwość i otwarta komunikacja między partnerami. Wszystkie zaangażowane osoby mają możliwość wyrażenia swoich granic, potrzeb i oczekiwań wobec relacji. Do niemonogamii zaliczamy:
- Swingowanie – opiera się głównie na anonimowości osób spotykających się na seks, dzięki temu partnerzy pozostają w wyłączności emocjonalnej między sobą, przy jednoczesnym uzyskaniu nowych doświadczeń. Taka opcja posiada zalety monogamicznego związku ze względu na nadrzędne znaczenia posiadania jednego partnera.
- Związek otwarty – ta relacja nadal utrzymuje koncepcję istnienia nadrzędnego partnera. Osoby w związku mają relacje seksualne z innymi partnerami, jednak pozostają w oddaniu jednej osobie – na przykład, jeśli ta potrzebuje wsparcia, jest osobą priorytetową. Pozostałe relacje nie są kontrolowane przez osobę partnerską.
- Poliamoria – jest najdalej we wspomnianym wcześniej spektrum. W tym rodzaju relacji bardzo wysoko ceniona jest wartość miłości. Z innymi osobami łączy nas nie tylko seks, ale także uczucia, wzajemne wsparcie. Zdarza się, że poliamoria nie porzuca koncepcji partnerstwa nadrzędnego. Możemy doznawać uczucia zaangażowania, zakochiwania się, odkrywania seksu z innymi osobami, ale nadal mieć poczucie, że jesteśmy dla kogoś najważniejsi – poliamoria hierarchiczna (często krytykowana pod względem etycznym). Drugą koncepcją poliamorii jest forma anarchiczna. Nie dochodzi do rozróżniania relacji, nazywania ich np. przyjaźń, miłość, partnerzy nie skupiają się na określaniu rodzaju związku, lecz na doświadczaniu uczuć.
Jak się nie zagubić?
W każdej relacji ustalenie zasad opiera się na potrzebach wolności i bezpieczeństwa w różnej skali. Kultura, w której żyjemy poprzez słowo „związek” narzuca szereg oczekiwań i odgórnych zasad– odnośnie naszej seksualności.
Od relacji monogamicznej, z założenia, oczekujemy wsparcia w przypadku choroby, problemów finansowych, nagłej zmiany życiowych planów. Założenie, że człowiek poliamoryczny jest pozostawiony sam sobie, bez możliwości uzyskania wsparcia, jest błędne. To, co najbardziej przyciąga osoby w konsensualnych związkach poliamorycznych, to możliwość dzielenia doświadczeń, większa motywacja do zmian, sprzyjanie rozwojowi emocjonalnemu, duchowemu, komunikacyjnemu. Wbrew pozorom największym plusem nie jest większa ilość seksu, której spodziewamy się od relacji niemonogamicznych. Jak mówią statystyki, osoby te, utrzymują zaledwie nieznacznie więcej stosunków seksualnych niż pary monogamiczne.
Jak ustalić zasady poliamorii?
Podstawowym problemem, jaki pojawia się przy próbach otwarcia relacji, jest zazdrość.Źródłem tych negatywnych uczuć są myśli automatyczne. Badając źródło swoich obaw, możemy omówić z osobą partnerską, jak zapobiec utracie poczucia bezpieczeństwa. Boimy się o:
- Zazdrość z wyłączenia – wykluczenie z pozytywnych aspektów życia osoby partnerskiej. Kochana osoba doświadcza czegoś pozytywnego, a nas tam nie ma, nie możemy współprzeżywać doświadczeń,
- Zazdrość z kontroli – nie wiemy, co dokładnie robi osoba partnerska i to wzbudza niepokój,
- Zazdrość z posesywności — relacyjnie: moja osoba partnerska to moja własność, a ja jestem jej własnością. Kiedy osoba partnerska wymyka się z takiego układu, odczuwamy niesprawiedliwość.
- Zazdrość z lęku przed opuszczeniem – w tym kontekście to społecznie wyuczony przekaz nie pozwala otworzyć się emocjonalnie na inne osoby.
Kiedy partner poznaje nowe, zyskuje ciekawe doświadczenia, a takie wyobrażenie budzi strach– niedługo poznasz jaka/ jaki jestem banalny, spotkasz kogoś ciekawszego, ocenisz mnie gorzej. Osobie z tym rodzajem zazdrości trudno dostrzec, za co realnie docenia ją partner, wiąże się to z niższym poczuciem własnej wartości. Często ochroną takiej osoby przed takim doświadczeniem, jest uznanie jedynie monogamii.
Jak osoby poliamoryczne tworzą relacje?
Poliamoria opiera się na relacjach głębszych, o znacznie bardziej intensywnym związaniu z partnerami. Jeśli jest ich wiele, to rodzi pytanie – w jaki sposób osoby utrzymują balans między okazywaną miłością. Dobre wytłumaczenie na tę sytuację przynosi koncepcja rodziny, z gromadką potomstwa.Rodzice kochają każde ze swoich dzieci. Miłość nie jest jedyna i się nie dzieli. Ograniczeniem dla partnerów może być za to czas. Rozwiązaniem proponowanym jako koncepcja utrzymująca balans jest pozostawanie w innych relacjach każdego z partnerów. Jeśli jedna z osób pozostaje w kilku innych relacjach, druga za to obecnie skupia się wyłącznie na jednym partnerze, pojawia się w niej poczucie, że traci czas, zaczyna czuć się pokrzywdzona. Taka sama koncepcja dobrze działa w przyjaźni. Przyjaciele są dla siebie we dwoje, jednak naturalne jest spędzanie czasu z innymi osobami.
Związki poliamoryczne a seksualność
Aspekt seksualności nie ma, według osób poliamorycznych, aż tak wiele wspólnego z wagą relacji. To przekonanie przeważa w monogamii. Według dr Katarzyny Grunt Mejer seks w naszej kulturze w dużej mierze definiuje związek, wtedy łączy się z pociągiem seksualnym. W innych koncepcjach należy odróżnić od siebie pociąg i chęć tworzenia relacji. Słowo „związek” tworzy w naszych głowach stereotypowe koncepcje, wobec jakich musimy dostosować się już na starcie relacji. Przy wchodzeniu w losowe znajomości, bez tych przekonań żyjemy w ciągłej modyfikacji, nieustannie dopracowując siebie, wkładając starania, zmieniając zasady. To wymaga wysokiej inteligencji emocjonalnej i otwartości na przeżycia drugiej osoby. Poliamoria zakłada głębokie zaangażowanie emocjonalne i relacje opierające się na poznawaniu.